26 kwietnia 2012

Przygotowanie. Pakowanie.


 

Majówka zbliża się wielkimi krokami! Jutro wpakujemy się do Naszego ulubionego przewoźnika jakim jest PKP i ruszymy na południe, co by trochę podreptać po górkach i pogubić się w skalnych, obłędnych labiryntach. Aby Nam podróż smakowicie minęła (wszak tylko 14 godzin podróży) upiekłam muffiny brokułowe i z cukinią. Brokułowe palce lizać! Cud miód malina!











Z cukinią wyszły, o dziwo, bardzo słodkie. Specyficzne. Nie wiem, co o tym myśleć. Pewnie z "życzliwości" poczęstuję miłe grono towarzyszy podróży, których napotkamy zapewne gdzieś na trasie (o ile nie wylądujemy z przeludnienia na korytarzu...)

A więc witaj przygodo! Życzymy Wam udanej majówki. Pełnej długich spacerów i pysznego jedzenia! Mniam!

1 komentarz:

  1. mogę prosić o przepis na te muffinowe cudeńka ?
    wyglądają bardzo smakowicie :)


    pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga:
    verde-scuro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń