29 kwietnia 2013

Wysokie IQ Kamila.

Brat Kamila ze swą Lubą zawitał do Rumi. Sześć godzin grania w planszówki (ciągiem. bez przerw!).
Zwieńczeniem wieczoru było oczywiście: Tabu. Ja miałam przed sobą listę haseł. Kamil miał odpowiadać:

Ja: Zawsze Ci powtarzam, że masz wysokie....?
Kamil: Ego! 

Poprawną odpowiedzą było po prostu... IQ.
Ale dobrze wiedzieć, że oprócz wysokiego ilorazu inteligencji, posiada jeszcze w swych nieodkrytych czeluściach wysokiego ego.




Wrotki i inne lotki.

Jazda na wrotkach była dla mnie amerykańskim snem. Przecież w każdym amerykańskim filmie zdarzał się ten moment, w którym cała paczka znajomych świetnie bawi się na wrotowisku i tam zakochuje się też dwóch nieśmiałych. Oboje nie potrafią jeździć i wspomagają się swoimi delikatnymi rączkami, co by nie stracić równowagi i jeżdżą tak sobie zakochani po uszy i to takie niewinne i szczeniackie, ale w głowie potem siedzi. I chce się to kiedyś tak przeżyć. 
Wrotki niestety, choć amerykańskie, to z polskim tandetnym dizajnem. Kula dyskotekowa na środku. Balony z girlandami z bibuły i koralików- po bokach. Pomieszczenie bardziej przypominało remizę, niż wrotowisko, ale sama jazda takimi wrotkami, była przednia. Całkiem inaczej niż na rolkach, bo i odrobinę niewygodnie. Ani piruetu zrobić się nie dało, salto w tył, też dość kłopotliwe, bo takie niezgrabne. Dla Kamila to żaden problem. Kiedy okazja zagości, a dzierlatek wokoło pełno, nie ma to tamto, co nie? Piruecik zawsze się jakiś strzeli dla podtrzymania fasonu.
I jak tu żyć?
Ale pamiętaj, zawsze i wszędzie- Jesteś piękna...

Dopisek Kamila:
Niestety muszę się znowu wymądrzyć i nie zgodzić się, że wystrój w jakikolwiek sposób był polski. Otóż styl w jakim zrobione było wrotkowisko doskonale nawiązywał do innych hal tego typu Poza tym miejsce musi wyglądać dużo lepiej wieczorem gdy jeż już ciemno. Na samych wrotkach jeździło mi się nieco trudniej niż na rolkach ale dwa kółka i już miało się jako taką kontrolę nad torem jazdy.








21 kwietnia 2013

Disco świeczka.

Nie ogarniamy tej świeczki. Ale bardzo się z niej cieszymy. Orgia kolorów!
i pytanie: "Jak to działa?!"
Do kupienia w zaprzyjaźnionym osiedlowym poczciwym Rossmann'ie.

Dopisek Kamila:
Więcej o świeczkach na stronie producenta. Cena około 18zł







Beton.

Czasami patrzę w lustro i ostatnimi czasy dostrzegłam między kącikami ust zajady. Są piekące. Są bolące. Są, ogólnie rzecz biorąc, denerwujące. Jak przystało na prawowitą Przyszłą Żonę, chcę podzielić się losami swojej fizjologii ze swoim Przyszłym, kurka fela, Mężem (w końcu fizjologia mojego ciała powinna Go jako tako obchodzić)


Ja: Kamil! Mam zajady w kącikach ust! Dlaczego mi to wyskoczyło ?!
Kamil: Może dlatego, że się tyle zajadasz? 


Bum ta da tssss.
a wbicie do sukienki tuż, tuż!