9 lipca 2013

Ślub!

Boże! Już dawno po! I po co tyle nerwów było?! No po co?!
Rodzinka się spisała, a znajomi, jak zawsze, dali ogromnego czadu. Nie mielibyśmy tego wszystkiego bez Nich. 

Ślub wydaje się Nam już odległym snem. Stres zadziałał. Szczegółów dowiadujemy się w trakcie oglądania zdjęć i przeglądania zawartości lodówki (tyle dobrego jedzenia było, a myśmy z tego no nie skorzystali. Ochłapy Nam zostały li jedynie, ale z nich się teraz radujemy!)

Nastaje wielkie zdjęć oglądanie, wywoływanie i rozsyłanie!
Wszystkimi Naszymi niepozowanymi, jasna sprawa, zdjęciami zajął się cierpliwy Tim Demski.










2 komentarze: