10 czerwca 2014

Ave Montessori

Się poczytało, się pooglądało, się spamiętało ze studiów i się dowiedziano, że Montesorii to jednak mądra babka była, kurka fela.
Także w duchu ruchu montesorriańskiego powstał kącik zabaw i pojawiło się też lustro! Niby prosta sprawa, wiadomka, co to tam lustro, no lustro, jak lustro, odbija obiekty. Ale działa. Główka sama do góry leci. I atrakcja dodatkowa: kompan do towarzystwa! No, czasem ja muszę niestety na siebie spoglądać i wtedy uświadamiam sobie, że czas już do fryzjera. To są minusy lustra w kąciku, ale na szczęście więcej jest zalet.
No mądra babka, no. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz