19 czerwca 2012

Z cyklu: "Przejawy próżności"


Kamil: Kocham Ciebie.
Ja: Ja siebie też.

I nic tu zrobić się nie da. Kusiło od samego początku. Od chwili wyznania.


Zdarza mi się w przypływie czułości- nie do siebie, ale do Kamila- skoczyć do przeuroczego sklepiku/kawiarni, który oferuje słynne babeczki zwane: cup cakes. Robią ostatnimi czasy mega szał w polskiej kuchni. Najpopularniejszym sklepem oferującym takie piękne słodkości tu w Trójmieście są oczywiście Fajne Baby. Zdarzyło mi się nawet uczestniczyć w warsztatach z Paniami, które owy interes prowadzą i stworzyłam swoje cztery niepowtarzalne babeczki! (A no tak, wraz z Panią Asieją z Ugotujmy, żeby nie było!)
Gdynia natomiast od pewnego czasu pochwalić się może kawiarnią Magnolia Cupcakes. Naprawdę warto tam wstąpić choćby na chwilę, by zakupić w biegu babeczkę. Są ładne, kolorowe i aż szkoda je jeść (dlatego od zjadania tych piękności jest Kamil- umęczony po pracy po prostu bez czułości konsumuje i ani grama, ani tyci tyci nie utyje od tego- za to Go nie cierpię...). 
Kawiarnia mieści się niedaleko nowo wyremontowanego dworca gdyńskiego, więc kto nie z Trójmiasta, a ma sporo czasu do odjazdu pociągu- również zachęcam (:

4 komentarze:

  1. ja już spróbowałam stamtąd czekoladowej, która przyjechała do mnie z Gdyni pewnego wieczoru. fajna była! słodka jak cholera:-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaletą tego, że można oszczędzić- kupisz jedną i masz już dość ;D

      Usuń
    2. o Boziu, Ty byłaś ze mną na warsztatach! trza dopisać!

      Usuń
  2. Oo jak miło trafić na blog po "sąsiedzku".
    Mieszkam w Gdyni i przechodziłam obok Magnolia Cupcakes, ale do tej pory jeszcze nie spróbowałam. Jakoś zniechęciłam się po innych miejscach, gdzie cena babeczek jest w stosunku do jakości wysoka, a wszystkie te babeczki dla mnie aż za słodkie. Nie słyszałam jednak opinii na ich temat, więc Twoja pozytywna recenzja mnie zachęciła i w końcu się tam wybiorę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń